Pomimo postępu technologicznego i coraz to nowych ochraniaczy czy owijek końskie nogi narażone są na kontuzje. Działanie ciepłem i zimnem należy do najbardziej efektywnych metod, przyspieszających leczenie i skracających czas trwania kontuzji. Oczywiście metoda ta działa, tylko wtedy, gdy jest używana w odpowiednim momencie.
Ważna zasada: Urazy, które grzeją CHŁODZIMY
Świeżo powstałe kontuzje, w pierwszej fazie stanu zapalnego chłodzimy jak najszybciej. Możemy polewać kończyny zimna wodą, stosować glinki lub żele chłodzące.
Stosowanie ICE RELAX Cooling gel pomoże zahamować opuchliznę, obkurczy naczynia krwionośne i ukoi ból.
Żel chłodzący doskonale sprawdzi się również po intensywny treningu jako chłodny okład dla zmęczonych nóg.
Nogi należy chłodzić konia „od dołu”, zaczynając od kopyt w górę. Woda powinna być letnia lub chłodna, ale nie lodowata. Strumień wody nie może być bardzo silny.
Ważna zasada: Przewlekłe, nawracające urazy GRZEJEMY
Stare obrzęki czy urazy oraz problemy ze stawami dobrze jest rozgrzewać stosując wcierki lub glinki rozgrzewające. Dzięki ich działaniu poprawimy ukrwienie kończyn.
Stosowanie wcierki rozgrzewającej THERMO EFFECT pomoże zapobiec powstawaniu zakwasów i zmęczeniu mięśni.
Wcierka rozgrzewająca rozszerza naczynia krwionośne stymuluje przepływ krwi, co prowadzi do lepszego odżywienia tkanki i przygotowania jej do wzmożonego działania oraz szybszej regeneracji. Dlatego warto stosować ją na przemęczone nogi lub te ze skłonnościami do opoi.
Pamiętajmy żeby stosując preparaty chłodzące i rozgrzewające omijać okolice błon śluzowych oraz nie stosować produktów na ewentualne zranienia.